To diament o masie 31,06 karatów (6,21 g) w kolorze głęboko niebieskim, wewnętrznie bez skazy.
Diament Wittelsbach został zakupiony przez Laurenca Grafa w 2008 r. za sumę 16.400.000 funtów.
W 2010 roku Graff ujawnił że oszlifował diament w celu usunięcia usunięcia wad. Diament stał się przez to lżejszy o ponad 4 karaty (800 mg) i został przemianowany na Wittelsbach-Graff Diamond.
Oryginalny Wittelsbach, znany również jako Der Blaue Wittelsbacher był 35.56-karatowym (7,11 g) diamentem o czystości i był częścią korony Austrii i Bawarii.
Diament mierzy 24,40 średnicy i 8,29 mm głębokości. Miał 82 fasetek ułożonych w nietypowy wzór.
Diament pochodzi z kopalń byłego Indyjskiego królestwa Golkonda. Król Hiszpanii Filip IV zakupił klejnot i włączył ją do posagu jego córki, Marii Teresy w 1664 roku. Po raz pierwszy o diamencie diament była mowa pięćdziesiąt lat później, gdy był już w Wiedniu. Znalazł się ono w posiadaniu Habsburgów i przybył do Monachium, kiedy w 1722 roku, Maria Amalia poślubiła Karola Bawarii, członka rodziny Wittelsbach.
W roku 1745 diament Wittelsbach został oprawiony na zamówienie bawarskiego elektora Złotego Runa. Kiedy Maksymilian IV Józef von Wittelsbach został pierwszym Królem Bawarii w 1806 roku, zlecił wykonanie korony królewskiej, której ozdobą został błękitny diament. Do 1918 roku klejnot pozostał na koronie. Została ona zaprezentowana publicznie po raz ostatni podczas pogrzebu Ludwiga III w Bawarii w 1921 roku.
Rodzina Wittelsbach próbowała sprzedać diament w 1931 roku, w czasie Wielkiego Kryzysu, ale nie znalazł nabywców.
W końcu sprzedano go w 1951 roku.
W 1958 roku kamień ten został pokazany na Wystawie Światowej w Brukseli.
W 1960, rodzina Goldmuntz poprosiła Józefa Komkommera, jubilera, do ponownego cięcia diamentu. Jednak uznał on za bardzo ważne historyczne znaczenie kamienia i odmówił. Zamiast tego, wraz z dealerami, kupił go.
Diament był w prywatnej kolekcji od 1964 roku. Później okazało się, że został kupiony przez Helmut Hortena, który podarował go żonie Heidi na ich ślubie.
W dniu 10 grudnia 2008 r., 35,56-karatowym (7,11 g) Diament Wittelsbach został sprzedany londyńskiemu jubilerowi Laurence Graffowi za 16.400.000 funtów sterling.
W tamtym czasie była to w chwili najwyższa cena w przeliczeniu na karat zapłacona kiedykolwiek na aukcji za diament. Poprzedni rekord był w posiadaniu diamentu Star of the Season w kształcie gruszki o wadze 100-karatówo (20 g.)
Zaraz po sprzedaży, Graff ogłosił zamiar przeszlifowania kamienia by usunąć uszkodzenia i poprawić kolor. Proces ten spowodował utratę masy diamentu o 4,45 karatów (890 mg).
Została też zmieniona jego nazwa na Wittlesbach-Graff.
Ruch spotkał się z ostrą krytykę ze strony niektórych ekspertów: Gabriel Tolkowsky powiedział krótko: ” Koniec kultury!”.
Znany szlifierz diamentów Scott Sucher stwierdził: „W przypadku
Wittelsbach, który ma ponad 350 lat historii, każde zadrapanie ma historię do opowiedzenia. Mimo, że nie można odczytać tej historii nie znaczy to jednak, że nie istnieje.
Profesor Hans Ottomeyer, dyrektor Deutsches Historisches Museum w Berlinie, porównał kamień do obrazu Rembrandta.
Był on zdania, że przeszlifowanie trzeba było zrobić, aby zwiększyć jego wartość rynkową.
?