Wspaniały sukces badaczy z Uniwersytetu Warszawskiego. 63 szkielety, ponad 1,2 tys. przedmiotów i przede wszystkim pierwszy nienaruszony grobowiec arystokratów z preinkaskiej cywilizacji Wari odkryła w Peru polska ekipa archeologów.
We wrześniu ubiegłego roku pod odkopaną salą tronową znaleziono płaszczyznę ułożoną z niespotykanych dotąd trapezowych cegieł, a pod nią tłuczeń w ilości 36 ton. Pod nim znalazła się nienaruszona komora grobowa. A w niej dobrze zachowane szczątki 63 ciał, w większości kobiet. Sądząc po zgromadzonych przy nich kosztownościach, złotej i srebrnej biżuterii, alabastrowych naczyniach i wyjątkowych tkaninach, byli to przedstawiciele najwyższych elit. Być może nawet żony któregoś władcy imperium Wari.
W sumie z grobowca wydobyto ponad 1,2 tys. artefaktów, które w chwili obecnej są restaurowane i konserwowane przez ekipę peruwiańskich i zagranicznych specjalistów w limeńskim Muzeum Sztuki. W połowie przyszłego roku część z nich stanie się główną atrakcją wystawy.