Michał Mankielewicz
Był znanym nie tylko w Polsce jubilerem, przedsiębiorcą i mecenasem sztuki.
Sklep i jego biżuteria znane były na giełdach jubilerskich całej Europy. Wytworność i gust pracowni jubilerskiej Mankielewicza, wspaniałe okazy brylantów, szmaragdów, szafirów jednały mu najbogatszą klientelę nie tylko w Warszawie. Rosyjscy bogacze zjeżdżali zaopatrzyć się u „Mankiela” – jak go w skrócie nazywano – w różne kosztowności, by potem złożyć je u stóp wielkiej Pawłowej, Karsawiny czy Preobrażenskiej, czy ofiarowując je swym ślubnym małżonkom.
Wyroby jubilerskie Mankielewicza do dziś można znaleźć i kupić na wielu giełdach świata, gdzie osiągają wysokie ceny.
Po śmierci Michała Mankielewicza jego pracownię przejęła żona Julia Mankielewiczowa z domu Raczyńska. Interes istniał aż do wybuchu II wojny światowej. Na apel prezydenta Warszawy Stefana Starzyńskiego, aby pomimo niemieckiej napaści na Polskę zamanifestować, że Warszawa prowadzi normalne życie, 25 września otworzyła jak co dzień zakład. Tego dnia zginęła podczas bombardowania miasta.