Najlepsze diamenty

O jakości brylantów decydują cztery czynniki: masa, barwa, czystość oraz szlif.
„O ile na pierwsze trzy cechy diamentu człowiek nie ma żadnego wpływu, o tyle dzięki tej ostatniej, całkowicie od człowieka zależnej, kamień zyskuje swoje piękno i magię. To ręka wprawnego mistrza biżuterii zmienia diamenty w brylanty.
Masa, barwa, czystość oraz szlif, określane z angielskiego jako 4 C- Carat, Colour, Clarity, Cut, to cztery czynniki, od których zależy jakość brylantów.

Masę określa się w karatach i generalnie, im większy brylant, tym większa będzie cena za karat. Cena jednego dużego kamienia będzie wyższa niż kilku mniejszych dających w sumie taką samą masę.

Kolory brylantów przezroczystych oznaczone są literami od D do Z. I tak D, E, F oznaczają diamenty bezbarwne, G, H, I, J- bardzo bliskie bezbarwnego, K, L, M- słabo żółte, N, O, P, Q, R- bardzo jasno żółte, od S do Z- jasno żółte.
Najcenniejsze są brylanty bezbarwne. Istnieją jednak również brylanty w innych kolorach- różowym, niebieskim, zielonym, brązowym i innych.

Idealnie czyste diamenty to w przyrodzie rzadkość. Diamenty nie powstawały przecież w warunkach laboratoryjnych, lecz w środowisku naturalnym, gdzie ulegały wpływom procesów geologicznych i chemicznych.
O czystości diamentu dowiedzieć się można przede wszystkim z certyfikatu dołączonego do biżuterii. Na świecie określa się ją pięcioma oznaczeniami. Każdy diament, musi mieć oznaczenie tylko z jednej klasy, jeśli w certyfikacie są dwa oznaczenia, jest ryzyko, że dostanie się kamień o gorszej jakości.
Kod LC(IF) oznacza diamenty zupełnie czyste, wolne od charakterystycznych znamion wewnętrznych (inkluzji) oraz znamion zewnętrznych (skaz).
Kod VVS1 oraz VVS2 (Very, Very Small Inclusions) jest stosowany przy diamentach o bardzo minimalnych zanieczyszczeniach widocznych tylko pod mikroskopem przy bardzo dokładnym badaniu przez specjalistę.
Oznaczenie VS1 oraz VS2 (Very Small Inclusions) wskazuje na nieznaczne, drobne znamiona wewnętrzne widoczne w badaniu przy dziesięciokrotnym powiększeniu. Są zupełnie niewidoczne gołym okiem.
SI1 oraz SI2 (Small Inclusions) małe inkluzje, czyli dostrzegalne znamiona wewnętrzne w badaniu przy dziesięciokrotnym powiększeniu.
P1, P2 oraz P3 (franc. Pique)- tak oznacza się kamienie o niskiej klasie czystości z zanieczyszczeniami widocznymi gołym okiem.

Wydobyte, naturalne diamenty nie są tak efektowne, jak te poddane mistrzowskiemu cięciu/szlifie. Dopiero perfekcyjna ręka szlifierza wydobywa z nich magiczne piękno. Lśnienie brylantu to efekt wewnętrznego odbicia światła, które wnika do jego wnętrza.
Największe wrażenie sprawia szlif okrągły, inaczej brylantowy, najdroższy ze szlifów, ale dający najciekawsze efekty wizualne. Inne rodzaje szlifów to: markiza, owal, gruszka, serce, bagieta, czy princessa.

Kupując brylanty, najlepiej oglądać je od strony północnej i przy bardzo dobrym „zimnym” świetle dziennym. Wtedy zobaczymy prawdziwy blask danego kamienia.
Często przy zakupie używa się też charakterystycznej małej lampki, która emituje światło bardzo zbliżone do dziennego.
Aby uniknąć wszelkiego ryzyka należy kupować brylanty tylko i wyłącznie opatrzone certyfikatem i sprzedawane przez uznanych sprzedawców.

Ostatnim i najważniejszym wyznacznikiem w wyborze najpiękniejszego diamentu, który zastosować powinni wszyscy, jeszcze przed przyjrzeniem się brylantowi pod lupa, jest wyznacznik „miłosny”.
W brylancie należy się po pierwsze zakochać- to kryterium bardzo subiektywne- ale nie do pominięcia.
źródło:http://www.we-dwoje.pl/najlepsze;diamenty,artykul,3216.html

Klątwa diamentu Hope

Diament Hope słynie nie tylko ze swej wielkości (46 karatów), ale i klątwy dosięgającej każdego, kto wejdzie w jego posiadanie. Klątwa miała być rzucona przez strażników jednej z indyjskich świątyń, w której diament był częścią rzeźby bogini Sity.

hope

Liczni właściciele cennego kamienia nie mogli narzekać na brak pecha, włączając w to m.in.: pierwszego właściciela z Rosji, którego rozszarpały psy, Ludwika XVI, który został ścięty czy księżniczkę de Lamballe, zabitą przez rozwścieczony motłoch.

Klątwa diamentu Hope

Diament Hope słynie nie tylko ze swej wielkości (46 karatów), ale i klątwy dosięgającej każdego, kto wejdzie w jego posiadanie. Klątwa miała być rzucona przez strażników jednej z indyjskich świątyń, w której diament był częścią rzeźby bogini Sity. Liczni właściciele cennego kamienia nie mogli narzekać na brak pecha, włączając w to m.in.: pierwszego właściciela z […]

Diamenty w proszku

Mila Kunis, znana z roli w filmie „Czarny łabędź” przed tournee po Europie zafundowała sobie peeling wart… 7 tysięcy dolarów. Odrobinki diamentów i rubinów mają ponoć niesamowitą moc oczyszczania skóry i przeciwdziałania wolnym rodnikom. Aktorka kurację ma aplikowaną na twarz, szyję, dekolt, ramiona i dłonie… i ponoć to nie pierwszy ani ostatni jej zabieg. Filed […]

Znane diamenty – Koh-i-noor

Koh-i-noor (Koh-i-nur, urdu کوہ نور hin. कोहिनूर, tel.: కోహినూరు ;czyli „Góra światła”) – jeden z największych znanych diamentów na świecie, pochodzi z Indii. Waży 105 karatów (21,6 g). Obecnie znajduje się w koronie brytyjskiej i zdobi przód krzyża nad obręczą tego insygnium. Znajduje się w Muzeum Tower . Nie jest dokładnie znane miejsce jego znalezienia […]

Kradzież w Belgii, zniknęły diamenty o wartości 50 mln dol.

Kradzież roku w Belgii. Jak donosi agencja Reuters, ośmiu zamaskowanych mężczyzn ukradło diamenty o wartości ok. 50 mln dol. Wcześniej media podawały, że wartość kosztowności sięgała blisko pół miliarda dolarów. Niezależnie od problemów z ustaleniem właściwej skali strat, w Brukseli doszło do jednej z największych kradzieży diamentów w historii. Do rabunku doszło na płycie brukselskiego lotniska.
Według powołującej się na belgijskie media agencji informacyjnej, mężczyźni włamali się na teren lotniska przez ogrodzenie, po czym napadli na ochroniarzy przenoszących diamenty z furgonetki na pokład samolotu, który miał odlecieć do Zurichu. Po dokonaniu kradzieży wsiedli do dwóch zaparkowanych za ogrodzeniem samochodów i odjechali z miejsca zdarzenia. Chociaż zarówno ochroniarze, jak i napastnicy byli uzbrojeni, w czasie rabunku nie padł ani jeden wystrzał.
Łączna waga diamentów miała wynosić około 10 kilogramów. Ich wartość media szacują na ponad 50 mln milionów dolarów.
Obecnie trwa pościg za złodziejami. Jak poinformowała belgijska policja, do tej pory znaleziono jedynie jeden z samochodów, którzy bandyci porzucili i podpalili.

Znane diamenty – Regent

Regent zwany też Pitt lub Milioner – diament uważany za najdoskonalszy pod względem szlifu. Obecnie przechowywany jest w Luwrze w Paryżu. Kamień ten o masie 410 karatów został znaleziony ok.1700 roku w Partial w jednej z kopalń diamentów Kompanii Wschodnioindyjskiej. Szczęśliwym znalazcą był niewolnik, który ukrył go w ranie zrobionej w nodze. Za obiecaną pomoc […]

Chiński turysta połknął diament warty 13 tys. dolarów

Policja aresztowała chińskiego turystę, który połknął diament o wartości 13 tys. dolarów. Mężczyzna chciał ukraść klejnot z jednego ze stoisk na międzynarodowej wystawie jubilerskiej na Sri Lance. Suresh Christopher Wijekoon, właściciel stoiska, z którego zniknął kamień, widział jak Chow próbuje najpierw podmienić diament na syntetyczny. Zorientował się, że go obserwuję. Wtedy połknął diament – powiedział […]

Pierwszy na świecie pierścionek wykonany w całości z diamentu

Pierścionek jest dziełem szwajcarskiej firmy jubilerskiej – Shawish, założonej przez Mohammeda Shawesha. Mohammedowi i jego współpracownikom wyrzeźbienie i wykończenie pierścionka zajęło okrągły rok. Podczas prac nad diamentowym gigantem wykorzystano zarówno lasery, jak i tradycyjne techniki jubilerskie. Wykonany w całości z jednego diamentu pierścionek waży aż 150 karatów.  Firma Shawish zabezpieczyła się również przed ewentualnymi naśladowcami. Nawet gdyby ktoś postanowił powtórzyć ich […]