Rolnik spod Jasła doglądał swoje pole z pszenica, znajdujące się niedaleko Krosna, i zauważył wystające z ziemi złote druty.
Są to trzy bransolety, dwie wykonane z dość grubego drutu złotego i jedna z podwójnego, znacznie cieńszego.
Były to.
Mógł sprzedać je jubilerowi od ręki za 8 tysięcy złotych, gdyby znalazł kolekcjonera zapewne miałby wielokrotność tego.
Teraz dostanie dyplom, i jak mówi Dyrektor Muzeum Podkarpackiego, w miejscu znalezienia bransoletek może znajdować się więcej pozostałości po dawnych mieszkańcach tych rejonów.
Rolnik ma więc szansę, że zabiorą mu jszcze pole na potrzeby wykopalisk,
Kategoria: złoto Tagged: bransoletka